New World Order


Pierwsze zalążki kolejnego albumu zaczęły się kiedy nie był ukończony jeszcze „Witchcraft”. Chciałam abykolejny album był tematyczny. Ówcześnie zaczęłam być krytyczką zastanego przeze mnie porządku i mainstreamu.Wtedy też zaczęłam występować przeciwko lewicowym aktywistom, wytykając ich hipokryzję. Zainteresowaniaezoteryczno – okultystyczne oraz krytyka ówczesnych wydarzeń dały początek dla kolejnego albumu – „New World Order”Tytuł nawiązuje do znanej teorii spiskowej, która niestety z rokiem na rok staje się dla mnie coraz bardziej w którymś aspekcie prawdziwa. Same dywagowanie nad teorią New World Order odbywa się z wielu stron – od spiskumającego utworzyć Rząd Światowy po tematy okultystyczne. Dlatego wydawało mi się to ciekawe. Szczególnie, że mainstream usiłuje robić coraz więcej rzeczy chorych normalnymi. Ludzie nie dostrzegają niebezpieczeństw, które grożą naszym podstawowym wolnościom obywatelskim. Jesteśmy tak podzieleni i tak wystraszeni, że jesteśmy w stanie oddać się w niewolę za iluzję bezpieczeństwa.Nie pamiętam co mnie tak naprawdę wkurwiło, że napisałam „Współczesną Armię Hipokrytów”. Usiłowałam wtedy działać na Twiterze, a jak doskonale wiecie hipokrytów i idiotów jest tam dostatek. Jest to do dzisiaj jeden z moich ulubionych kawałków. Tytułowy „New World Order” miał iść w mocno progresywne klimaty i został moim pierwszym ponad 20 minutowym utworem. Tworzenie go to była czysta przyjemność. Na albumie zawarł się też komentarz na temat hipokryzji świata i potępienie kultury bycia ofiarą pod postacią „Victimhood” oraz „How Dare You?”. „How Dare You” to przedrzeźnianie Grety i jest skierowane do tych wszystkich wiecznie cierpiących i walczących aktywistów – jak śmiecie krytykować świat, który dał wam wolność i równość, której nie chcecie zobaczyć? Pamiętam, że zainspirował mnie do tego któryś z występów Jordana Petersona. „Bambinizm” i „Nowy Wspaniały Świat” odnosi się do wegańskich prozwierzęcych fanatyków, którzy z wielką przyjemnością pozabijali by tych, którzy dla dobra zwierząt nie chcą rezygnować z naturalnej potrzeby jedzenia mięsa. Ludzie, którzy niby kierują się miłością, mają zazwyczaj w sobie najwięcej nienawiści. „Blind Warriors” i „False Gods” odnoszą się do fanatycznej mentalności pseudo-religii, jakimi dzisiaj są ideologie, zarówno z lewej, jak i prawej strony.Na tym albumie pierwszy raz skrytykowałam podejście współczesnej medycyny. Żeby nie było – nie mamzamiaru z nią wojować. Wiem, że leki i operacje uratowały wielu ludziom życie. Wielu ludzi ocaliło od bólu i kalectwa. Nie mam zamiaru tego kwestionować i nigdy nie będę. Jednakże procedury i podejście współczesnej medycyny dba raczej o interes koncernów i szpitali niż pacjentów. Dzisiaj chorób się nie leczy, tylko zalecza uzależniając pacjentów cało życiowo od leków. Operacje – które zawsze są poważnym naruszeniem ciała i zawsze są ryzykiem dla zdrowia i życia, traktuje się jakby były niewinnym pląsaniem po łączce z różowym króliczkiem. Po co szukać przyczyn chorób skoro można podać tabletkę lub wyjąć skalpel? I te przemyślenia stworzyły „Industry of Death”. Ze wszystkich dziedzin medycyny nie uznaję jednej – psychiatrii, która przepisuje niszczące ludziom życia leki bez żadnego potwierdzenia ich działania. Psychiatria jest wymówką dla człowieczeństwa, która zamiast pomagać ludziom, podaje im toksyny aby „jakoś byli normalni” i wszelkie przeżycia, całe człowieczeństwo redukuje do zaburzeń serotonionowo-dopaminowych. Bum – i mamy „Dehumanisation”.

Utwory

1. Współczesna Armia Hipokrytów

2. New World Order

3. False Gods

4. Blind Warriors

5. Industry of Death

6. Przerażeni życiem, przerażeni śmiercią

7. Victimhood

8. Bambinizm

9. How Dare You?

10. Dehumanisation

11. Nowy Wspaniały Świat